Cześć

O mnie

Mówią, że najtrudniej jest pisać o sobie, ale postaram się jak najlepiej przedstawić drogę, która doprowadziła mnie do założenia własnej firmy – Content Tune. Od razu uprzedzam: pod koniec będzie ciekawie!

Mając 11 lat, wymarzyłam sobie, że zostanę dziennikarzem muzycznym. Od najmłodszych lat całym sercem kochałam muzykę, a jej odkrywanie było dla mnie niesamowicie ekscytujące. Utwory z różnych dekad (również te z lat 20. i 30. XX wieku), swing, funk, R&B, disco, pop, heavy metal, rock, hip-hop, jazz, muzyka elektroniczna… Każda melodia, każdy tekst piosenki, każda ciekawostka o artyście… Wszystkie te informacje chłonęłam jak gąbka przez całe swoje życie.

Gdy nadszedł czas wyboru uczelni i kierunku studiów, byłam pewna, że zdecyduję się właśnie na dziennikarstwo. 5 lat solidnej nauki i… bang! Napisałam licencjat i magisterkę o tematyce muzycznej i z wynikiem bardzo dobrym ukończyłam ten piękny etap.

Podczas studiów, bardzo ciężko pracowałam – zwłaszcza w sektorze obsługi klienta. Dzięki temu doświadczeniu doskonale potrafię wybadać ich potrzeby i za pomocą języka korzyści przedstawić zalety produktu lub usługi, które chcieliby nabyć.

Teraz zaczyna się jazda bez trzymanki, bo gdy kilka lat temu odkryłam copywriting, nagle poczułam, że to jest właśnie to, co uwielbiam robić. Najpierw praca na etacie w drogerii internetowej, w międzyczasie łapanie dodatkowych zleceń, a potem… Och, życie potrafi płatać figle i zaskakiwać w najmniej oczekiwanym momencie!

W grudniu 2020 roku założyłam amatorskiego bloga o tematyce muzycznej. Na początku myślałam, że moje teksty czyta w porywach 5 osób, ale już 3 miesiące później odezwał się do mnie Wolfgang Lohr, producent muzyczny, właściciel wytwórni Electro Swing Thing i największego bloga o gatunku muzycznym electro swing. Na początku, pod pseudonimem LadyDot, pisałam tylko recenzje. Stopniowo zaczęłam wprowadzać nowe formaty, takie jak artykuły z newsami oraz wywiady. Współpraca była tak owocna i intensywna, że pod koniec 2023 roku otrzymałam propozycję reprezentowania wytwórni jako A&R (czyli taki łowca talentów) & Content Manager. Oczywiście ją przyjęłam i tak zaczęła się najpiękniejsza zawodowa przygoda mojego życia!

Nie mogę nie wspomnieć o tym, że jednocześnie kilka miesięcy po rozpoczęciu tworzenia recenzji dla Electro Swing Thing, podjęłam pracę w polskiej wytwórni muzycznej jako Specjalista ds. Produkcji płyt CD i winyli. Zajmowałam się tam koordynacją procesu produkcji fizycznej płyt, od ustaleń z artystą lub managerem, po kreatywną współpracę z grafikiem, korektę treści w poligrafii, aż po negocjacje cen z drukarniami i tłoczniami, a następnie zlecenie produkcji. W ciągu dwóch lat intensywnej pracy wyprodukowałam około 80 płyt CD i winyli, z czego jestem niesamowicie dumna.

Wszystkie te doświadczenia sprawiły, że zapragnęłam mieć swoją firmę, w której będę tworzyć treści reklamowe oraz koordynować projekty zarówno dla artystów muzycznych, jak i dla klientów z różnych branż. Jestem uzależniona od zdobywania wiedzy, którą zresztą miałam okazję wielokrotnie sprawdzić, biorąc udział w polskich teleturniejach.
Dokładny research, dociekliwość, kreatywność i konsekwentne dążenie do spełniania swoich marzeń oraz realizacji celów – te elementy bardzo mi pomagają w prowadzeniu firmy.

Mam teraz przed oczami wyobraźni tę małą, jedenastoletnią dziewczynkę, która marzyła o zostaniu dziennikarzem muzycznym. Z lekkim uśmiechem i delikatnym niedowierzaniem spogląda na mnie i mówi: „To dopiero początek. Początek Twojej historii, do której to ja kiedyś napisałam scenariusz”.